2018-09-27
Co sobie wyobrażacie, słysząc słowo "Gruzja"? Pewnie krainę zieloną i górzystą, naród wesoły i rozśpiewany, suto zastawione stoły i wyborne wino. Ale Gruzja to również bogata kultura i cenne zabytki. Będąc w Gruzji, nie sposób nie zwiedzić dawnej stolicy Mcchety – jednego z najstarszych (i bez wątpienia najpiękniejszych) miast w kraju. To tam można na chwilę się zatrzymać i poczuć "ducha dawnych czasów".
Kolebka gruzińskiej religii
Gruzja jest krajem górzystym, większą część terytorium pokrywają pasma górskie Kaukazu, a w południowej części Małego Kaukazu. Ze względu na skomplikowaną budowę geologiczną i bogatą rzeźbę, wyróżnia się w obrębie Kaukazu szereg odrębnych krain.
Stolicą administracyjnego regionu Mccheta-Mtianeti jest miasto Mccheta - jedno z najstarszych w Gruzji. Położone jest we wschodniej części kraju, ok. 20 km od stolicy – Tbilisi, przy ujściu rzeki Aragwa (Aragvi) do Kury (Mtkvari). Przecinają je najważniejsze szlaki komunikacyjne, łączące brzeg Morza Czarnego z miastami wybrzeża kaspijskiego. W Mcchecie mieszka ponad 19 tys. osób.
Miasto ma wielkie religijne i historyczne znaczenie dla narodu gruzińskiego. Pierwsi osadnicy pojawili się na tym terenie 2-3 tys. lat p.n.e. Od III wieku p.n.e. aż do V wieku n.e. było stolicą królestwa Iberii. Rezydujący w Mcchecie iberyjski król Mirian III przyjął chrześcijaństwo, które w 334 roku stało się oficjalną religią państwową. Mccheta od początku była siedzibą najwyższych władz Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego.
Ze względu na swoje historyczne znaczenie i liczne zabytki w 1994 roku miasto-muzeum Mccheta zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Katedra Sweti Cchoweli (Svetitskhoveli)
Jednym z najważniejszych zabytków budownictwa sakralnego w Gruzji jest otoczony wysokim murem kompleks Sweti Cchoweli, który znajduje się w centrum Mcchety. Katedra stoi na terenie pierwszego chrześcijańskiego kościoła z VI wieku. W XI wieku została przebudowana przez gruzińskiego architekta Arsukidze. Ponoć król Jerzy II (który spoczywa w tejże katedrze) kazał po skończeniu budowli odciąć architektowi rękę, by nie mógł stworzyć czegoś równie wspaniałego... Katedra Sweti Cchoweli była siedzibą najwyższych władz cerkiewnych oraz miejscem koronacji i pochówków królów Gruzji.
Z zewnątrz katedra robi ogromne wrażenie. Jest bardzo harmonijna, warto zwrócić uwagę na fasady, dekoracyjne arkady i płaskorzeźby. Krzyżowo-kopułowa budowla pierwotnie była w środku pokryta obrazami ściennymi, dopiero od niedawna zaczęto odsłaniać ich fragmenty.
Wnętrze katedry Sweti Cchoweli
Sweti Cchoweli w wolnym tłumaczeniu znaczy "Filar Życia". Jak głosi legenda, miejsce wybudowania świątyni wskazała święta Nino (apostołka i patronka Gruzji). Żyd z Mcchety chciał uratować Jezusa przed Piłatem, ale nie zdążył dotrzeć do Palestyny na czas. Udało mu się odkupić szatę Jezusa. Dostała ją jego siostra, Sydonia. Kobieta zmarła, otulona w szatę. Tak też została pochowana. Na miejscu jej pochówku wyrósł cedr. To właśnie święta Nino chciała, żeby w tym miejscu powstała świątynia. Z pnia cedru powstała kolumna, dająca życiodajny sok. Według legendy szata Jezusa nadal jest ukryta pod posadzką świątyni.
Kobiety, które przestępują próg katedry Sweti Cchoweli, powinny mieć na sobie odpowiedni strój - zakrytą głowę i spódnicę. Przed wejściej stoi pudło z "akcesoriami". Korzystają z niego nie tylko turystki, ale i wiele Gruzinek.
Kiedy przestępuje się próg katedry Sweti Cchoweli, czuje się "sacrum". Wnętrze onieśmiela, ale nie przytłacza. Pachnie drzewem różanym. Ludzie zachowują się cicho, mimo że jest ich całkiem sporo.
Gruzja to kraj wielonarodowościowy i wielowyznaniowy, jednak większość mieszkańców kraju jest prawosławna. Około 9 proc. obywateli to muzułmanie. Kilka procent mieszkańców należy do Kościoła ormiańskiego i do Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
Śluby
Jeśli odwiedzicie Mcchetę w niedzielę, będziecie świadkami prawdziwego "przemysłu ślubnego". W katedrze, w tym samym czasie odprawiane są uroczystości zaślubin oraz chrzty, nawet kilkuletnich dzieci (rodzina wtedy chrzci dziecko, kiedy uzbiera potrzebną ilość pieniędzy). Pary wraz z gośćmi weselnymi dosłownie mijają się w drzwiach wejściowych.
Większość panien młodych ma na sobie klasyczne białe suknie ślubne, szyte zgodnie z modą na Zachodzie. Tylko nieliczne decydują się na tradycyjny gruziński strój. Przegląd "gruzińskiej mody" zobaczycie za to u gości weselnych. Tu dominuje zasada - im bardziej kolorowo, wyzywająco i błyszcząco, tym lepiej. Mocno umalowane i ufryzowane kobiety w obcisłych, kusych sukienkach i na niebotycznie wysokich obcasach spokojnie mogą konkurować z panną młodą.
Po ceremonii zaślubin pary młode obchodzą z fotografem cały kompleks Sweti Cchoweli. Biorąc ślub w tak magicznym miejscu, po prostu trzeba zrobić sobie sesję ślubną w murach Sweti Cchoweli. Co ciekawe, turyści z aparatami zupełnie nie przeszkadzają świeżo poślubionym małżonkom. Ani w katedrze, ani na zewnątrz nikt nie zwraca uwagi na turystów.
Monastyr Dżwari (Jvari Monastery)
Na najwyższym wzniesieniu Mcchety stoi monastyr Dżwari - drugie miejsce, które obowiązkowo trzeba odwiedzić, będąc w Mcchecie. Dżwari ("Święty krzyż") góruje na Mcchetą. Jego nazwa wzięła się od drewnianego krzyża, który stał na wzgórzu. Ponoć krzyż został wzniesiony przez samą świętą Nino i symbolizował upadek pogaństwa.
Kompleks składa się z kilku budynków z różnych okresów. Pierwszy kościół (Mały Kościół Dżwari) został wybudowany około 545 roku. Kilkadziesiąt lat później wzniesiono obok niego "Wielki Kościół Dżwari".
Monastyr Dżwari to czteroapsydowa budowla wzniesiona na planie czterolistnym (tetrakonchos). Jej układ był potem powielany przez wiele innych gruzińskich świątyń. Fasady są bogato zdobione płaskorzeźbami.
W Dżwari również odbywają się śluby, ale ze względu na niewielką przestrzeń w środku jest ich po prostu mniej. Jest tu dużo spokojniej niż w Sweti Cchoweli. Wpadające przez okno światło słoneczne sprawia, że człowiek znajduje się jakby "bliżej Boga".
Widok z Dżwari na Mcchetę, która leży w widłach rzek Kura i Aragwa
A oto powód, dla którego wszystkie pary przybywają do tego miejsca. Trudno się nie zachwycić, mając przed sobą taki widok.
Co jeszcze warto zobaczyć w Mcchecie? W mieście zachowały się pozostałości wielu innych starożytnych i średniowiecznych budowli. Trzecim ważnym zabytkiem miasta jest klasztor Samtawro. Kompleks klasztorny stanowią dwa kościoły - pierwszy, mniejszy (pod wezwaniem św. Nino) powstał w IV wieku, a drugi (pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego) w XI wieku. Budowla została wzniesiona w układzie krzyżowo-kopułowym. W Samtawro pochowano pierwszego chrześcijańskiego króla Gruzji - Miriana II, oraz jego małżonkę. Wewnątrz znajdują się również cenne ikony i relikwie.
Poza tym można zobaczyć ruiny twierdzy Armasciche (IV-III w. p.n.e.) oraz ruiny pałacu królów iberyjskich (I-III w. n.e.).