#onetontour Czarnogóra
  • Powered by
#onetontour Czarnogóra
Artykuł
Ekipa Onet On Tour odkrywa Czarnogórę!

2019-07-30

Ekipa Onet On Tour wyruszyła w kolejną podróż. Tym razem dotarła na szlaki Czarnogóry. Pierwszym przystankiem na trasie była stolica Podgorica, która przywitała ich ulewą. Na szczęście z godziny na godzinę pogoda była nieco łaskawsza... Zobaczcie, jak minęły ekipie pierwsze chwile na Bałkanach.
Ekipa Onet On Tour odkrywa Czarnogórę!

Leżąca na Bałkanach Czarnogóra to państwo z dość burzliwą historią. Kraj powstał po rozpadzie Serbii i Czarnogóry, wcześniej była to republika związkowa Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii (1945–1992), Federalnej Republiki Jugosławii (1992–2003) i Serbii i Czarnogóry (2003–2006). Czarnogóra leży na wybrzeżu Morza Adriatyckiego i graniczy z Serbią, Kosowem, Chorwacją, Bośnią i Hercegowiną oraz Albanią. 

 

Nie bez powodu Czarnogóra nazywana bywa perłą krajów Bałkańskich. Zapierające dech w piersiach krajobrazy, dzikie plaże, niewielkie miasteczka, kultura i gościnność mieszkańców Czarnogóry sprawiają, że liczba przyjeżdżających z roku na rok systematycznie się zwiększa.

 

 

Polacy przyjeżdżają do Czarnogóry z wielu powodów. Na turystów czekają tam relatywnie niskie ceny i waluta euro. Chociaż w kraju jest wiele atrakcji, to jest on niewielki, w związku z tym wszędzie jest blisko. W dodatku nie spotkamy tam tłumów turystów. 

 

Witamy w stolicy

 

Trudno powiedzieć, że pogoda w Podgoricy ekipy Onet On Tour nie zaskoczyła... ulewny deszcz w stolicy Czarnogóry podtopił niektóre ulice. Na szczęście udało się pójść na krótki spacer w poszukiwaniu ujęć, ponieważ chwilę później można było już tylko fotografować zalane samochody...

 

 

W Podgoricy ekipa odebrała Volvo i ruszyła odkrywać skarby Czarnogóry...

 

 

Mojkovac

 

Mojkovac swego czasu był wioską znaną z ogromnego wysypiska odpadów górniczych w samym centrum miasta. Leży zaledwie 15 metrów od rzeki Tara i wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO najgłębszego kanionu Europy.

 

 

Z tego powodu wśród mieszkańców wzrosła liczba osób z chorobami płuc lub rakiem. Program oczyszczenia i rewitalizacji regionu kosztował 10 mln euro. Obecnie miejsce, które było wysypiskiem, zupełnie się zmieniło. Dzisiaj kojarzone zaczyna być z ekoturystyką.

 

W Mojkovac Jarosław Kuźniar spotkał się z Petarem Vucinić - dyrektorem Organizacji Turystyki w Czarnogórze. Rozmawiali między innymi o zmianach w regionie po zamknięciu kopalni, o przekwalifikowaniu górników i nastawieniu turystyki na rozwój.

 

 

 

Aktualnie Czarnogórcy są w trakcie budowy wielkiego kompleksu narciarskiego z nowymi trasami. Dlaczego warto odwiedzić Czarnogórę na narty? Otóż miejsce to sprzyja sportom zimowym ze względu na ustawienie względem słońca – śnieg może leżeć tam naprawdę długo.

 

Petar Vucinić stwierdził, że Czarnogóra jest również bardzo konkurencyjna w stosunku do nadmorskich kurortów pobliskich krajów. Dodał, że ciekawą atrakcją jest także rafting na Tarze.

 

Most Durdevica na Tarze

 

Można śmiało stwierdzić, że deszczowa pogoda, mgła i chmury zasłaniające wierzchołki gór, nadają niesamowity klimat zdjęciom...

 

 

 

Co ciekawe, Kanion Tary jest nie tylko najgłębszym kanionem w Europie, ale także jednym z najgłębszych na świecie, po Wielkim Kanionie w USA. Jego niektóre ściany wznoszą się na wysokość 1300 m nad lustrem rzeki. Jego większa część leży na terenie Parku Narodowego Durmitor, natomiast pozostała część stanowi w większości trasę widokową rozpoczynającą się od mostu Durdevica do miejscowości Mojakovac.

 

Sama rzeka Tara początek bierze we wschodniej części Czarnogóry, w górach Komovi. Dalej płynie przez około 140 kilometrów przez Czarnogórę, aż do granicy z Bośnią i Hercegowiną gdzie łączy się z rzeką Pivą, z którzą tworzą rzekę Drinę płynącą następnie na północ, wpadając do Sawy. Ta swój bieg kończy w Belgradzie, gdzie wpada do Dunaju.

 

W kierunku Žabljaka

 

Wąskimi drogami ekipa wybrała się w kierunku słynnego ośrodka narciarskiego w Czarnogórze - Žabljaka. Tutaj znajdują się również wrota do Parku Narodowego Durmitor. 

 

 

Następnym przystankiem na mapie Czarnogóry było portowe miasto Herceg Novi, znajdujące się w pobliżu granicy z Chorwacją.

 

 

Po drodze można było zachwycać się niezwykłymi pejzażami. Ekipa miała okazję zobaczyć piękny zachód słońca nad jeziorem Krupac, które Jarosław Kuźniar uchwycił z pomocą drona.

 

Przeczytaj też

Zapisz się na jazdę próbną chcę się zapisać