2017-10-09
Ruch lewostronny obowiązywał w tym kraju przez 230 lat, od momentu, kiedy to król Karol XII wydał rozporządzenie dotyczące mijania się dwóch królewskich ambulansów pocztowych. Doradcy zasugerowali wówczas powszechniejszy i bardziej logiczny ruch prawostronny. Król przychylił się do tego rozwiązania, jednak pomylił się podczas dyktowania nowego rozporządzenia, a jako że znany był z porywczego usposobienia, nikt nie śmiał wytknąć mu błędu.
Decyzja o zmianie organizacji ruchu drogowego została podjęta przez szwedzki parlament w 1963. Była ona jednak bardzo niepopularna wśród obywateli. W referendum przeprowadzonym 16 października 1955 r. zdecydowana większość (85 proc.) opowiedziało się przeciw takiej zmianie. By przekonać Szwedów, parlament prowadził przy pomocy psychologów specjalny program edukacyjny, który trwał 4 lata.
Głównymi powodami, dla których władze dążyły do zmiany zasad ruchu, był fakt, że u wszystkich sąsiadów Szwecji obowiązywał ruch prawostronny, oraz to, że większość Szwedów posiadała samochody importowane, niedostosowane do ruchu lewostronnego, co było powodem wielu czołowych kolizji podczas wyprzedzania.
Dzień H w Sztokholmie, fot. Jan Collsiöö
Operację poprzedziło wiele żmudnych przygotowań. Na każdym skrzyżowaniu zamontowano dodatkową sygnalizację świetlną oraz odpowiednie znaki drogowe, które do Dnia H owinięte były czarnym materiałem. Na drogach wymalowano także nowe linie w kolorze białym, które przykryte zostały czarną taśmą. W dniu, w którym nastąpiła zmiana organizacji ruchu, o odpowiedniej godzinie w całym kraju odsłonięto nowe znaki drogowe, zasłaniając jednocześnie stare, które zostały później zlikwidowane. Poza tym kupiono około 1 tys. autobusów z drzwiami po prawej stronie, a 8 tys. starych dostosowano do ruchu prawostronnego, przebudowano również wszystkie przystanki.
Operacja zakończyła się powodzeniem. W poniedziałek po Dniu H zanotowano jedynie 125 wypadków samochodowych, czyli mniej niż zwykle w ten dzień tygodnia (dotychczas było to 130 do 198 wypadków). Nie zanotowano żadnego śmiertelnego wypadku, który mógłby być spowodowany tą zmianą.
Przejście Szwecji na ruch prawostronny w 1967 zapoczątkowało w tym kraju obowiązek używania zewnętrznych świateł samochodowych przez całą dobę. Włączone światła miały przypominać ludziom, którą stroną jezdni należy jechać.